
Z Rozalią Mancewicz, Miss Polonią spotkałam się w rodzinnym majątku Howieny we wsi Pomigacze na Podlasiu. Po tym jak kilka lat temu Rozalia zdobyła koronę miss świat stanął przed nią otworem. Mimo to zamiast blichtru i kariery w wielkim mieście wybrała powrót w rodzinne strony, na dziewicze Podlasie, gdzie przyroda zapiera dech w piersiach, a ludzie są bezpośredni i gościnni. Tutaj mieszka z mężem, dwiema pięknymi siostrami, bratem i rodzicami. Wspólnie prowadzą rodzinny interes: siedlisko dla zmęczonych miastem czyli majątek Howieny. Rozalia niedawno została mamą, więc to dla niej wyjątkowy czas. Kiedy siadamy na ganku z herbatą w ręku, dookoła nas szumią drzewa, za plecami cicho skrzypi wiatrak a nad nami latają bociany.