
Z aktorem Maćkiem Musiałem na wywiad umówiłam się w kawiarni „Bułka przez bibułkę” w centrum Warszawy. Na spotkanie przyszedł prosto z treningu na ściance – uśmiechnięty, pozytywnie nastawiony, pełen wrażeń. Mimo, że jest jednym z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia i odniósł ogromny sukces, w kontakcie bezpośrednim próżno by szukać u niego oznak tak zwanego „gwiazdorzenia”. Zachowuje się w sposób przyjazny, uprzejmy i szarmancki. Urzeka mnie jego spokój, właściwy ludziom, którzy nie próbują nikogo udawać, pogoda ducha i otwartość, z jaką opowiada mi o swoim doświadczeniu Boga w wielkim mieście.