Nic nie czuję podczas modlitwy, niczego nie doświadczam, myślisz, że Bóg mnie słyszy? - zapytała mnie ostatnio pewna młoda kobieta po wspólnej Mszy Świętej. Myślę, że słyszy - zadumałam się i przypomniało mi się, jak jedna siostra powiedziała mi, że ona widzi skutki modlitwy zawsze po jakimś czasie, nie od razu.
Kilka dni później znowu spotkałam tę młodą kobietę. Pamiętasz naszą rozmowę? - zapytała mnie. Kiedy modliłam się ma tej Mszy za moją rodzinę, w tym samym czasie brat miał wypadek. Samochód został skasowany, a on nie wiedzieć jakim cudem wyszedł z tego bez jednej rysy.
Modlitwa - tajna siła. „Człowiek nigdy nie jest tak wielki jak wtedy, kiedy klęczy przed Bogiem.” (Jan XXIII)
Dnia ze spojrzeniem w błękitne dobre niebo...