Modlitwa otwiera oczy, dodaje sił, prowadzi, umacnia, dodaje nadziei. Gdyby nie ona, nie wiem jak bym mogła oddychać, żyć, nie zagubić się. Dziś wyjątkowe święto Najświętszej Maryi Panny Różańcowej. Dla mnie to ważny dzień, bo modlitwie różańcowej wiele zawdzięczam…
Oddaj dziś swoje troski, to co Cię dziś martwi chociaż w jednej dziesiątce różańca i rób tak codziennie, a zobaczysz, że przyjdzie rozwiązanie albo zrozumienie i inne spojrzenie na tę sytuację - tak poradził mi pewien ksiądz i tak robię i wiecie co?
Faktycznie tak jest.
Modlitwa to siła.
Nawet jeśli jest słaba, cicha, taka jakaś nijaka. Nieważne.
Otwiera oczy, uszy i serce, przywraca pokój serca. Dzięki niej mogę widzieć (sercem), zobaczyć, usłyszeć, stawiać kolejne kroki spokojnie i świadomie, przez każdy nowy dzień...